Boże Ciało to tak naprawdę Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej. Tego dnia świętujemy i przeżywamy wielką tajemnicę naszej wiary. Krzyż, świece, chorągwie, ministranci, dzieci pierwszokomunijne, dziewczynki sypiące kwiatki, wierni w strojach regionalnych, dzwonki, kadzidło, rzesze ludzi i wreszcie ten Najważniejszy, ukryty w kawałku białego chleba wychodzi na nasze drogi, aby błogosławić naszym domostwom i rodzinom.
Piękny to zwyczaj, kiedy nasze domy są udekorowane świętymi obrazami, kwiatami, że tak licznie gromadzimy się, aby przyklęknąć przed samym Bogiem i przyjąć Jego błogosławieństwo. Ten moment jest naszym publicznym wyznaniem wiary, ale jest też momentem, kiedy chcemy modlić się o jedność całego Kościoła: „Jak ten chleb, co złączył złote ziarna, tak niech miłość złączy nas ofiarna. Jak ten kielich łączy kropel wiele, tak nas, Chryste, w swoim złącz Kościele”.